Tylko dla najlepszych!!!!!!!!! Obóz letni – Powidz 2012

Trzeba być silnym, odważnym i pełnym pozytywnej energii, aby sprostać treningom japońskiego karate — takimi słowami rozpoczął się w Powidzu 02.07.2012 roku sportowy obóz letni zorganizowany przez Poznański Klub Kyokushin Krate. Przez osiem dni młodzi karatecy pokonywali i walczyli ze swoimi słabościami. Najmłodszy uczestnik miał 6 lat, a najstarszy — 16, łącznie w obozie brało udział 84 uczestników.

Wspaniała pogodna, tropikalne wręcz warunki nad jeziorem Powidzkim nie dawały żadnej ulgi trenującym kickboxing, kyokushin karate oraz walkę na kije. Zajęcia odbywały się 3 razy dziennie na super sali sportowej oraz w malowniczej scenerii wokół jeziora. Poza ciężkimi treningami nie zabrakło miejsca na wspaniały wypoczynek poprzez liczne kąpiele wodne i słoneczne oraz turnieje piłki nożnej. Tradycyjnie odbył się mecz pomiędzy, kadrą obozu i reprezentacją zawodników. Po raz kolejny lepszymi okazali się trenerzy wygrywając cały mecz 14:2. Najtrudniejszym sprawdzianem okazał się trening mocno nocny, który odbył się o godzinie 1.00 w nocy. Wszyscy dzielnie zaliczyli ten test bez żadnych problemów.

Odbyły się również dwie dyskoteki i zabawa taneczna z udziałem zespołów Ricco i Sekret. W sobotę został przeprowadzony konkurs plastyczny oraz można było odwiedzić wioskę wikingów i zaliczyć strzelanie z łuku oraz bieg młodego wojownika. Następnie wszyscy udali się na festyn pt. „Zabawowy zawrót głowy” gdzie uczestniczono w spektaklu „Złota Rybka”, obejrzano występ kabaretu PAKA oraz pokaz tańców zespołu Flow Latino. Gwiazdą tego wspaniałego dnia okazał się zespół United, po którego koncercie odbył się pokaz sztucznych ogni. Tradycyjnie odbyły się biegi uliczne z nagrodami i medalami — oczywiście wygrywali karatecy. W kolejnym dniu odbył się specjalny program dla dzieci „Klaunada” — skecze, zabawy, konkursy, pokaz baniek mydlanych, malowanie twarzy. Dla chętnych była możliwość udziału w turniej strzelania z broni oraz koncert zespołu Maraquja.

Nie zabrakło też obozowego chrztu i mianowania na samuraja — test czołgania się po pokrzywach, bieg po szyszkach, pokonywanie jamy smoka, czy jedzenie super ostrej i słonej zupy samuraja okazały się normalką dla najmniejszych karateków kyokushin.

Miło było również przy nocnym ognisku połączonym z pieczeniem kiełbasek i kurczaków.

Obóz zakończył się egzaminem na wyższe pasy od 10.1 do 3 kyu włącznie, który niestety nie dla wszystkich zakończył się pomyślnie. Wszystkim, którzy zdali GRATULUJEMY!!!!

Opiekunami i instruktorami na obozie byli: Dariusz Jasiakiewicz 4 dan, Maciej Kowalczyk 3 dan, Sebastian Szewczyk 2 dan, Kamil Więcławek 1 dan, Tomasz Jeżyk 1 dan, Przemysław Podolski 1 dan oraz pani pielęgniarka Hanna Fret.

DO ZOBACZENIA ZA ROK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!